W dniach 24-25 września na Stadionie Lekkoatletycznym MOSiR Bystrzyca w Lublinie odbyły się Mistrzostwa Polski Młodzików - Mały Memoriał Kusocińskiego. Na najważniejszą imprezę sezonu zakwalifikowały się dwie zawodniczki: Natalia Tomczyk w konkurencjach sprinterskich oraz Karolina Choruży na 1000m.
Zanim przejdziemy do poszczególnych wyników i miejsc naszych lekkoatletek to trener Marcin Brynda z całego serca chciałby przekazać podziękowania Stowarzyszeniu Olecko Biega oraz dziesięciu osobom za pomoc finansową, dzięki której wyjazd do Lublina mógł się odbyć. Dzięki tym wspaniałym ludziom mogliśmy się emocjonować rywalizacją najlepszych lekkoatletów w kraju w tym zawodniczek LKS Korab Olecko.
Pierwszego dnia Mistrzostw do rywalizacji stanęła Natalka Tomczyk na dystansie 100m. Na zawody zawodniczka jechała pokazać się z jak najlepszej strony, ponieważ praktycznie przez niemal cztery tygodnie leczyła kontuzję przyczepu mięśnia czworogłowego. Podziękowania, kieruje również Natalka do fizjoterapeutów, którzy doprowadzili do pełnej sprawności, aby mogła wystartować w zawodach tej rangi. Natalka wystartowała w pierwszej serii i jak się okazało była to jedyna seria pod wiatr. Nasza czołowa sprinterka ostatecznie finiszowała z czasem 13.28 s co dało jej 30 miejsce w kraju.
Następnego dnia swoją rywalizację zaczęła Karolina Choruży. Niestety w jej przypadku musimy mówić o bardzo dużym pechu. Na Mistrzostwa pojechała po bardzo mocnym przeziębieniu, co skutkowało osłabieniem i wymuszoną czterodniową przerwą w treningach. Karolina biegnąc w trzeciej serii wyglądała na bardzo pewną siebie. Niestety na 400m przed metą miała groźnie wyglądający upadek (prawdopodobnie nadepnięcie przez jedną z rywalek), który skutkował praktycznie ostatnim miejscem. Wola walki Karoliny pozwoliła ukończyć cały dystans przez co została nagrodzona wielkimi brawami. Finalnie bieg ukończyła z czasem 4:05.36 min. Jak sama powiedziała po biegu, że będzie lepiej za rok.
W ostatniej konkurencji tego dnia startowała Natalka na swoim koronnym dystansie, jakim jest 300m. Bardzo dobre wyniki wiosną sprawiły, że seria Natalki była bardzo mocna i zarazem wyrównana. Początek rywalizacji zwiastował wynik w granicy rekordu życiowego, ale ostatecznie Natalka metę przekroczyła z czasem 42.88 s, plasując się na 25. miejscu w Polsce.
Dziewczyny jak i trener Marcin Brynda po Mistrzostwach byli bardzo zadowoleni z wyników. Pomimo braku rekordów życiowych dziewczyny zebrały cenne doświadczenie w rywalizacji z najlepszymi w kraju, ale warto też dodać, że są to bardzo ambitne zawodniczki, które już zapowiedziały, że za rok będą walczyć o bardzo wysokie lokaty.
Sezon na stadionie dobiegł końca, zawodnicy udają się na zasłużony odpoczynek i z niecierpliwością będziemy oczekiwać kolejnego sezonu.
"Tam, gdzie jest jedność, zawsze jest zwycięstwo!"